Garbarnia Kraków U-14 swoją świetną postawą w Małopolskiej Lidze Trampkarzy C2 zapewniła sobie udział w barażach o CLJ-U15 na trzy kolejki przed końcem sezonu. Po ostatniej rywalizacji z Akademią Sandecji Nowy Sącz porozmawialiśmy z trenerem „Brązowych” – Mateuszem Ząbczykiem.
W miniony weekend Garbarnia U-14 pokonała Akademię Sandecji Nowy Sącz 2:1. Taki wynik sprawił, że „Brązowi” są już pewni udziału w barażach o CLJ-U15. Trzeba jednak przyznać, że rywalizacja z zespołem z Nowego Sącza nie należała do najłatwiejszych. – Wejście w mecz w naszym wykonaniu było słabe albo po prostu rywal narzucił wysokie wymagania i warunki gry w pierwszej połowie. Mimo wszystko uważam, że nasz zespół jest przygotowany do rywalizacji z silnymi drużynami. Przerwa była momentem, aby skorygować parę rzeczy, które nie funkcjonowały tak, jakbyśmy tego oczekiwali. Jesteśmy bardzo zadowoleni z zespołu, że po przerwie zareagował pozytywnie. Gra w drugiej części meczu była wyrównana, a oprócz tego zdobyliśmy dwie bramki w krótkim odstępie czasu, które zapewniły nam zwycięstwo – rozpoczął trener Mateusz Ząbczyk.
„Młode Lwy” mogą pochwalić się znakomitym bilansem w Małopolskiej Lidze Trampkarzy C2. Krakowianie zanotowali 19 zwycięstw i jeden remis, co przełożyło się na 58 punktów. Ponadto, jeżeli weźmiemy pod uwagę rywalizację w Lidze Młodzika, to podopieczni trenera Mateusza Ząbczyka legitymują się serią 41. meczów z rzędu bez porażki. – Cała mijająca runda nie była dla nas łatwa z różnych powodów. W drużynie wytworzyła się wewnętrzna presja po rundzie jesiennej, kiedy zajmowaliśmy pierwszą pozycję. Myślę, że do zawodników dotarło, że na końcu tej drogi jest cel sportowy, w postaci możliwości awansu do wyższej ligi. W pewien sposób stworzyła się pułapka mentalna. W każdym spotkaniu musieliśmy się mocno napracować, aby pokazać i udowodnić, że jesteśmy najlepszą drużyną w tej lidze i zasługujemy na jej wygranie i udział w barażach o CLJ-U-15 – powiedział szkoleniowiec.
– Półtora roku bez przegranego meczu to kawał czasu. Medal zawsze ma dwie strony. Oczywiście jest to wyznacznik codziennej pracy i potwierdza, że wykonujemy ją dobrze. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że żaden sukces drużynowy w piłce młodzieżowej nie jest gwarantem, nie powie nam, co dalej będzie działo się z tymi chłopcami. Sport nie wygląda tak, że odnosi się wyłącznie zwycięstwa. Do naszej serii podchodzimy bardzo świadomie w procesie treningowym. Jesteśmy w pewnego rodzaju przygotowaniach do tego, że taka seria kiedyś musi się skończyć – kontynuował opiekun Garbarni U-14.
Sztab szkoleniowy Garbarni U-14 oprócz trenera Mateusza Ząbczyka tworzy także drugi trener – Dariusz Zawadzki, który w przeszłości odnosił sukcesy jako zawodnik. Warto zaznaczyć, że Dariusz Zawadzki to wicemistrz Europy U-17 z 1999 roku oraz mistrz Europy U-18 z 2001 roku z młodzieżową reprezentacją Polski. – Współpraca w klubie trwa drugi rok i układa się bardzo dobrze. Mamy ustalony podział obowiązków, lecz na wielu płaszczyznach się uzupełniamy. Sama współpraca z trenerem, który ma tak duże doświadczenie także pod kątem piłki młodzieżowej, jest cenna dla zawodników. Niestety wśród młodzieży zachwiane są nieco autorytety, trochę ich też brakuje. Mam nadzieję, że jeżeli ktoś teraz tego nie docenia, to w przyszłości doceni, że miał okazję współpracować z takim trenerem, a wszystkie wskazówki, które otrzymywał od niego, nie były wymierzone przeciwko zawodnikowi, tylko były skierowane wyłącznie po to, aby pomóc mu w rozwoju – powiedział trener Mateusz Ząbczyk.
Mecze barażowe zostaną rozegrane 17 i 21 czerwca. Rywalizacja o awans do CLJ-U15 toczy się na zasadzie dwumeczu. Z kim zmierzy się zespół Garbarni Kraków? – Losowanie przydzieliło nam zespół z Podkarpacia, gdzie do zakończenia sezonu pozostało jeszcze kilka ligowych kolejek. Na ten moment o pierwsze miejsce i udział w barażach walczą: SMS Rzeszów, Beniaminek Krosno, Stal Stalowa Wola – zakończył opiekun „Brązowych”.
fot. Łukasz Wyrwik